BYĆ JEDNYM Z NICH
„Żeby stać się jednym z grupy, trzeba wykazać wielką odwagę podczas bójek – trzeba pokazać, co się umie. Dobrze się bawić na wszystkie możliwe sposoby”. Taka jest dewiza każdej grupy, bardzo łatwo się wkręcić, wystarcz}’ przestrzegać zasad; nowo przyjmowani muszą wykazać się swoimi „umiejętnościami” – twierdził jeden z maturzystów.„Jak się dostać? Łatwo, przez szkolne znajomości. Mój brat stał się punkiem po zdaniu egzaminów wstępnych do tej szkoły, bo chciał uczestniczyć w życiu szkoły”. Te charakterystyczne zachowania (przepełnione bezsensowną agresją) coraz częściej zauważane są na terenie badanych szkół. Istnieje przypuszczenie, iż próby „umiejętności” nowych kandydatów dokonywane są na „kotach”. Jak twierdzą badani, „oni są mocni tylko w grupie” – w pojedynkę nie. a w szkole jest ich zbyt mało, dlatego też na terenie szkoły istnieje wzajemna tolerancja (23% respondentów). 36% odpowiedziało, iż grupy te rywalizują ze sobą, jednakże najczęściej poza terenem szkoły (często dopingowani środkami odurzającymi – alkoholem, narkotykami), chociaż na terenach szkół także występują pojedyncze bójki, wskazywano także na rywalizację między szkołami oraz na ewentualne „sojusze”, np. metali i punków w tępieniu skinów.